W celu świadczenia usług najwyższej jakości korzystamy z plików cookie. Korzystając z naszego portalu zgadzasz się na używanie plików cookie zgodnie z naszą polityką prywatności
 
 

AGATA KOSMALA

 

Academy of Fine Arts – Wrocław, Poland  –  2000.

Solo Shows

2020
– A tale about Nature, which never has a negative influence, i.e.
“The fear of and the cure for Emptiness”, Galeria CK Agora, Wrocław (PL)

2018
– Dreamwalk, BWA Sanok, Warsaw (PL)
– The Cold Moon, PraGaleria, Warsaw (PL)

2017
– Traces, Gardzienice Gallery, Lublin (PL)
– Come, let me tell you…, BWA Gallery, Sandomierz (PL)
– Borderline, Arttrakt Gallery, Wrocław (PL)

2015
– Transparency, Czapski Art Foundation, Nowa Gazownia, Poznań (PL)
– Between, Food Art Gallery, Wrocław (PL)

2014
– Woliery no. 10, Wrocław Contemporary Museum, Wrocław (PL)

2010
– Pictogram, “Na Solnym” Gallery, Wrocław (PL)

2008
– Loneliness things – table, Formaty Gallery, Wrocław (PL)
– In the golden cage, Gallery under Plafond,  Wrocław (PL)
– Rustle, Kyoto Gallery, Wrocław (PL)

Group Shows

2019
– EMP Gallery, Tokyo (JP)
– “100-tna Rocznica Nawiązania Stosunków Dyplomatycznych” Embassy of Japan – Department of Culture. Warszawa (PL)

2017
–  Young art collections “jeden organizm, jeder Organizsmus” Alte Feuerwache Loschwitz Dalerie, Dresden (D),
–  Summer Salon, Arttrakt Gallery, Wrocław (PL)
–  EKO MATERIA, National Museum in Gdańsk Modern Art Division in Oliwa, Gdańsk (PL)
–  “8 Women” Konduktorownia Gallery, Częstochowa (PL)

2016
–  Sensuality Workshops. Topacz Caste (PL)
–  Group Show,  Sulisławice Castle (PL)
–  Autumn Salon, Arttrakt Gallery, Wrocław (PL)
–  Colours of the Sea, Dar Pomorza, Gdynia (PL)
–  Winter Salon, Arttrakt Gallery, Wrocław (PL)

2015
–  Group exhibirion, Czapski Art Foundation, Nowa Gazownia, Poznań (PL)

2014
– Muza,  Kartonovnia Cultural Center, Warsaw (PL)
– Prix de Peinture de L’Ebouillanté 2014, Salon de Thé, Paryż (FR)
– Colors of the See,  Dar Pomorza, Gdynia (PL)
– Polish Female Artists, The traditional and modern paths of art, National Gallery in Erywan, (AM)
– 3rd International Art Exhibition, Nyíracsád (HU)

2013
– Prix de Peinture de L’Ebouillanté 2013, Salon de Thé, Paryż (FR)
– Art Brownie ZOO 2013, Toronto (CA)
– ArtPrize 2013, (US)
– Gardens 2013, BWA Zamek Książ, Wałbrzych (PL)

2011
– Po setce – 100 lecie ZPAP, “Na Solnym” Gallery, Wrocław (PL)

2010
– Public space – Context, Galeria Profil CK Zamek, Poznań (PL)

2009
– Rustle, Polnischen Haus – Polonicum, Berlin, (DE)
– Trap, “Na Solnym” Gallery, Wrocław (PL)

2008
– Young art, From always on the road, Wrocław (PL)
– Young artists exhibition, Gallery 62a, Wrocław (PL)

2007
– Painting of the Year 2005, post competition exhibition;  Art.& Business, Warsaw (PL)
– The Marian Michalik III Competition for Young Painters, City Gallery, Czestochowa (PL)
– Confrontations, BWA Gallery, Sieradz (PL)
– Group Show, Platon Gallery, Wrocław (PL)
– Underground, Marble Gallery, Katowice (PL)

1997- 2000
– Young Art, Museum of Architecture, Wrocław (PL)
– Atelier of Wanda Gołkowska, BWA Gallery, Brzeg (PL)

W meandrach poszukiwań.

Po spotkaniu z malarstwem Agaty Kosmali

Meandry, o których nikt już dziś nie pamięta, że kluczyły wraz z korytem rzeki Menderes i zdobiły bramowania szat starożytnych Greków, są na stałe wpisane w wyobraźnię każdego artysty.

To nieustające poszukiwania, śledzenie uciekającej myśli, mierzenie się z tajemnicą kolejnego zakrętu, wyznaczanie łamiącego się szlaku barw i kształtów… Jedna i ta sama wrażliwość, choć filtrowana przez różne uczucia i ciągle odkrywane pokłady emocji. Z perspektywy odbiorcy wystarczy kilka dających się ogarnąć stosem kartek z kalendarza lat, żeby móc przypomnieć sobie cykl Samotność przedmiotu – stół (2007), a dziś oglądać Pozorną łatwość kochania (2013-2014). Z perspektywy Artystki jednak – to niewymierny kosmos, w którym kluczyła, niesiona siłą bezwładności twórczych doświadczeń z materią płótna i farb, swojej uczuciowości, ciągłych prób zbliżania się do własnych emocji.

Prace Agaty Kosmali sprzed lat są gęste od materii, zróżnicowanych faktur, dekoracyjnego ornamentu i zderzeń form geometrycznych z koronkową subtelnością. Są też pełne złota, cynobru, szmaragdowych zieleni, wyrafinowanych zestawień odcieni ochry i sjeny. Przyciągają, każą na siebie patrzeć, a równocześnie same – milczą. Albo inaczej: może chronią to, co kryje się między materią a materią? Swoją niedostępną samotność przedmiotu?

Pośród meandrów, które kreśliły szlak twórczości Agaty w następnych latach, zaczęły się wyłaniać obszary zupełnie inne. Nie o porównanie tu jednak chodzi, bo nie ono jest istotą wszelkich twórczych poszukiwań, a o dostrzeżenie coraz większej odwagi odsłaniania symbolicznej samotności. Bo najnowsze obrazy Agaty, owa pozorna łatwość kochania – to już cała eksplozja uczuć i emocji, próbujących wyrwać się na wolność w kilku ostatnich cyklach. Intrygujące, że w dalszym ciągu wcale nie ma ich „na wierzchu”, nie są bezpośrednio i nachalnie ujawniane oczom odbiorcy. Nie jest to także historia, która miałaby nas przekonać o swojej łatwej narracji czy z której wyłania się konkretna opowieść o poszukiwaniu uczuć. Efemeryczność portretów ideału o wielkich oczach i łabędziej szyi jest złudzeniem, choć przypisywanie im jedynie skrywania tajemnicy siły kobiecości byłoby znacznym uproszczeniem.

Wszystko, co się dzieje w tych obrazach, dzieje się pomiędzy. Pomiędzy nią a nim, nią a tą inną, ale przede wszystkim – pomiędzy nią a jej sobowtórową kreacją, wyłaniającą się spośród pastelowych różów, błękitów i srebrzystych szarości albo z gęstego mroku cienia. I to właśnie tam trzeba szukać tego, co Agata skrywała, uciekając najpierw w świat samotności przedmiotu, potem japońskiej kaligrafii, a całkiem niedawno w krainę baśni. Pusta przestrzeń pomiędzy staje się na tych obrazach przestrzenią gęstą od spojrzeń, znaczeń i słów niewypowiedzianych, ważnych i czytelnych jedynie dla tych, do których są kierowane.

Justyna Bajda